W wielu głowach i sercach pojawiło się niedawno pewne pragnienie wywołane brakiem. To stwierdzenie, można dopasować do wielu sytuacji. Ten stan można wykorzystać w różnorodny sposób. I tym właśnie chciałbym…
Kategoria: Kraje
Próbowałam wielokrotnie prowadzić kalendarz. Taki papierowy, książkowy. I taki wielkoformatowy – na ścianie. Próbowałam robić własny kalendarz – żeby było przyjaźniej i chętniej (zostały mi po tym ładne, nieskalane żadnym…
Z nieukrywanym entuzjazmem odkrywam sytuacje, które mają pewne scenariusze. Co więcej – sama staję się czasami jedną z bohaterek, z prawie główną rolą. Co z tego wynika? Scena 1. W…
“Jak widzicie otwarte drzwi, to spróbujcie wejść. To może być miła niespodzianka.” Cóż rzec. Nie jest to typowa rada, którą czyta się w przewodnikach podróżniczych. No i faktycznie – nie…
Przyznam na początku, że mam swego rodzaju trudność w robieniu zdjęć w Lizbonie. Bo takie widokówkowe sprawy, jak suszące się pranie, rumiane bolo, żółty tramwaj – no pasują mi, no.…
Dzień dobry! Są takie dni, kiedy w tych dwóch słowach kryje się sama prawda. Tak jest dzisiaj. A skoro tak jest – to musi to być Hygge dzień:) Pozwólcie, że…
W jednym z tekstów przywołałem nieboszczyka Wittgensteina, który zostawił potomnym zdanie – “granice mojego języka są granicami mojego świata”. I tak, i nie. Pozwolę sobie ominąć owo “nie” i spróbuję…
Kiedyś wpadła mi w ręce książka Murakamiego – “O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu”. Między innymi traktuje ona (uwaga) o bieganiu. Jednak ciekawsze jest to, co samemu bieganiu towarzyszy.…
W ostatnim czasie, dość często wraca do mnie jedna z myśli mojego dzieciństwa i wczesnej młodości (mówią, że podobno dalej jestem młody, choć śmiem wątpić…postarzałem się ostatnio bardzo mocno). Myśl…
Chyba po raz pierwszy tzw. “podróż życia” okazuje się podróżą, której nie można zmierzyć kilometrami czy też ubrać w program lojalnościowy “rabaty za mile”. To podróż dalej niż na koniec świata. Choć Boliwia końcem…
Przyznaję, że do napisania kilku słów zmusiła mnie nieporadność. Nie – gotowe teksty zapisane na kartkach, w podróży autobusowo-pociągowej. Nie – codzienne przygody. Nie – wczasowe podróże. Konkretna nieporadność. Nieporadność…
Zdjęcie, które widzisz to widok z pewnego okna. Bardzo go lubię. Może nawet pomyślisz – fajnie było by taki mieć! Choć na chwilę. Tak się rodzą marzenia. Od małych nasionek z…
Zapytaj ludzia, czy chce gdzieś z Tobą jechać. Zapytaj ludzia: co zobaczyć? Zapytaj ludzia: gdzie zjeść? Zapytaj ludzia, bo dowiesz się rzeczy, których nie znajdziesz w żadnym przewodniku. W przedmajówkowym…
Ten weekend częściowo spędziliśmy w Beskidzie Żywieckim, który dla nas jest idealną bazą wypadową. Układ dróg sprawia, że dojazd tam to sama przyjemność! Postanowiliśmy uraczyć się tym darem polskich drogowców…
Na początku krótkie wyjaśnienie tytułu. W języku hebrajskim (o ile dobrze pamiętam, ale nic sobie nie dam uciąć za to stwierdzenie, więc proszę – nie powtarzajcie tegoż w przekonaniu, że…
Zanim Marcin znajdzie chwilę w czynieniu Internetu estetyczniejszym (pięknymi stronami www – także dla podróżników!:) – kilka słów ode mnie. A co. Bo chodzi za mną potrzeba napisania „czegoś” o…
Siedzieliśmy wieczorem w małej knajpce prowadzonej przez Eduardo i zachwycaliśmy się wszystkim – dosłownie! Był ostatni tydzień stycznia, w Polsce dość chłodnawo i zwyczajnie zimowo, a my po całym dniu…
Po tygodniach (a nawet miesiącach) zmagania się z niemocą twórczą, leniem i odrobiną nieśmiałości okraszoną strachem (to prawdopodobnie mój pierwszy oficjalny epilog w życiu) nadszedł moment zmierzenia się z zapowiadanym…
Należałoby napisać słów kilka komentarza do poniższego montażu obrazowo – muzycznego. Cóż. Niech się rozpocznie: