W zacnych czasach, kiedy prawie wszyscy marzyli o wczasach w Juracie, ewentualnie o podglądaniu golasów na bałtyckich plażach, Zbyszek Wodecki śpiewał „Chałupy welcome to”. Przenosząc się w czasie i przestrzeni…
W zacnych czasach, kiedy prawie wszyscy marzyli o wczasach w Juracie, ewentualnie o podglądaniu golasów na bałtyckich plażach, Zbyszek Wodecki śpiewał „Chałupy welcome to”. Przenosząc się w czasie i przestrzeni…